header_image
W dniach 24-25 listopada 2018 roku w Szczebrzeszynie odbyła sie kolejna edycja Mistrzostw Polski w Kata Jiu-Jitsu Goshin-Ryu. Na starcie stanęło ponad 170 uczestników reprezentujących kluby i sekcje z całej Polski działające w strukturach stowarzyszenia Polskie Centrum Jiu-Jitsu Goshin-Ryu. Istotą mistrzostw było zaprezentowanie w sposób najbardziej perfekcyjny regulaminowych technik kanonu stylowego Goshin-Ryu, a rozegrano je w kategoriach stopni młodzieżowych i uczniowskich. Tradycyjnie do pierwszego startu w zawodach dopuszczono też uczniów początkujących, którzy swoją przygodę z jiu-jitsu rozpoczęli dopiero w tym roku szkolnym. Tak jak wszyscy zawodnicy musieli zaprezentować pięć wybranych technik pochodzących z rożnych poziomów szkolenia i dlatego wcale łatwo nie było.
Trzeba przy tym pamiętać, że od chwili pierwszego pojawienia się w dojo do startu mieli na przygotowanie niespełna dwa miesiące. Była to wyjątkowa kategoria także z innych względów. Różnica wiekowa między najmłodszymi i nastarszymi zawodnikami w tej grupie sięgała 6 lat i należało dodatkowo podzielić ją na kategorie wiekowe. Decyzja taka wydaje się w pełni zrozumiała, bo trudno porównywać wykonanie tej samej techniki przez 6-cio i 12-latka. Inne jest tempo przyswajania umiejętności, inna perfekcja wzrokowo-ruchowa, dynamika i wreszcie efektywny czas nauki, który trzeba podzielić między poważne szkolenie i odrobinę zabawy.
Po uroczystym otwarciu mistrzostw przez Burmistrza Miasta Szczebrzeszyn rozpoczęły się krótkie ale bardzo dynamiczne pokazy w wykonaniu reprezentacji klubu Bushido i naszej szkoły. Zawodnicy i zaproszeni goście mieli okazję zobaczyć w akcji naszą "eksportową" trójkę, czyli sensei Krzysztofa Głodowicza z córkami Ewą i Zuzanną. Potem była chwila na wspólne, pamiątkowe zdjęcie po którym prysł sielankowy nastrój, a jego miejsce zajęła atmosfera sportowej rywalizacji.
W grupie uczniowskiej poprzedziła ją intensywna rozgrzewka i nieco ekstremalny stretching, który poprowadziła sensei Agnieszka. Z pewnością przydał się podczas sportowych konkurencji bo jak widać na zdjęciach do pełnego luzu sporo jeszcze brakowało. W tym samym czasie liczną grupą młodzieżową zajęli się w dwóch grupach karatecy pod kierunkiem shihana Cezarego Prygi.
Tym razem sportową rywalizację rozpoczęli posiadacze najwyższych stopni uczniowskich. Tu mieliśmy zdecydowanych faworytów i jak zobaczycie podczas dekoracji nie zawiedli naszych oczekiwań. Bardzo wyrównany poziom nie zawsze pozwalał na proste wyłonienie zwycięzców i późnym wieczorem konieczne było przeprowadzenie kilku dogrywek, w których decydującą okazaywała się siła psychiczna.
Po ich zakończeniu przyszedł czas na dekorację medalistów Podhala, której reprezentacja musiała opuścić Szczebrzeszyn. Współczujemy nocnej podróży do domu i szczerze gratulujemy sukcesów.
Kolejny dzień już bez sportowych emocji poświęciliśmy nauce. Bardzo ciekawy temat, zwłaszcza w kontekście zbliżających się zawodów w graplingu zaproponował sensei Adrian Olbromski. Mamy nadzieję, że zechce się jeszcze podzielić swoimi doświadczeniami w toku naszsych przygotowań do tej rywalizacji.
Swój czas na tatami miał wreszcie Jacek Chęciński, któremu chętnie partnerowali nasi uczniowie. Nie dziwimy się, że tęskił za tą chwilą bo trening w porównaniu z organizacją zawodów to autentyczny relaks. Shihan Cezary Pryga pokazał kolejne formy kata, które z pewnością podniosą poziom naszych umiejętności w temacie shisei i shintai. Trochę za mało czasu miał na swój trening Paweł Bomastyk, ale kilka zaprezentowanych technik z pewnością zostanie zapamiętanych.
Pomimo, że zawodnicy tego nie okazywali wyczuwało się jednak oczekiwanie na magiczną godzinę 12.00, o której miały odsłonić się tajemnice ostatecznej klasyfikacji zawodów. Jak sądzę tego również oczekujecie w tej relacji dlatego po więcej zdjęć zapraszam do galerii, a zniecierpliwionych już teraz na prezentację naszych medalistów.