Do "Wakacyjnego konkursu fotograficznego" zgłoszono 20 prac. W założeniach miało zwyciężyć zdjęcie, które skłoni nas do refleksji, zadziwi, zaskoczy, a może rozbawi. Liczył się pomysł, autentyczność i przekaz utrwalonej chwili. Nadesłaliście zdjęcia zabawne, z dużą dawką humoru i trochę smutne, skłaniające do refleksji, reportażowe i artystyczne. Różnorodność tematyki, ciekawe ujęcia, duża dawka autentycznego ciepła i emocji sprawiły, że nie łatwo było przyznać zarówno pierwszą nagrodę jak i wyróżnienia. Musieliśmy jednak sprostać temu zadaniu i zdecydowaliśmy.
W głosowaniu tajnym jednogłośnie zwyciężyła praca Bartosza Kozaczuka pt. "Droga na wyścigi koni w Sienie". Poruszył nas w niej dramatyzm sytuacji i pełna optymizmu determinacja prawdziwego turysty.
Wyróżnienia postanowiliśmy przyznać Julii Fiedorek za pracę pt. "Bo byłam niegrzeczna" oraz Krzysztofowi Głodowiczowi za pracę pt. "Mniam!" Ta pierwsza rozbawiła nas totalnie, bo pomimo swej dramaturgii mieliśmy świadomość, że postać obok nabroiła znacznie więcej. W tej drugiej ujął nas komizm sytuacji i brak pewności, czy władza jest w rękach czy w łapach.
Niezależnie od tych decyzji wszystkie prace przyjęliśmy bardzo ciepło mając świadomość, że zawierają przekaz, który jest dla Was ważny i chcecie go zachować w pamięci. Być może jury złożone z zawodowych fotografików większą uwagę zwróciłoby na środki artystyczne, ale w tym konkursie nie to było najważniejsze chociaż zauważamy i doceniamy Wasze umiejętności. Dziękujemy wszystkim za udział w zabawie i za to, że na wakacyjnych ścieżkach nie zapominacie o szkolnych symbolach. Z pewnością to nie ostatni konkurs, a więc nie rozstawajcie się z obiektywem. Kolejnym razem pomyślimy już o konkretnym temacie.
|
