Za nami kolejna edycja Mistrzostw Polski w Kata Jiu-Jitsu Goshin-Ryu, jakie w dniach 25-26 listopada odbyły się w Szczebrzeszynie. Dla organizatorów, Polskiego Centrum Jiu-Jitsu Goshin-Ryu i naszej szkoły impreza ta miała charakter wyjątkowy. Nie tylko z uwagi na sportowy sukces naszych zawodników bo ich start trzeba zapisać w tej kategorii. Była najliczniejszą z dotychczasowych, a w jej otwarciu wzięło udział ponad 200 zawodników i instruktorów. Szeregi PCJJ G-R powiększyły się o pięciu nowych mistrzów, którzy w piątek 24 listopada pomyślnie zaliczyli trudny egzamin techniczny na stopień 1 dan. Wśród nich znalazło się dwóch adeptów Szkoły Tsubame - Krzysztof Głodowicz i Marek Kozyra. Egzamin przebiegł bardzo sprawnie, a w zgodnej ocenie Kolegium Dan cechował go bardzo wysoki i wyrównany poziom techniczny. Kandydaci w pierwszej części musieli się wykazać biegłą znajomością kanonu technicznego w pełnym zakresie stopni uczniowskich, a następnie przedstawić swój własny program dowolny zgodnie z wymaganiami egzaminu mistrzowskiego. |
|
|
|
W sobotę rano rozpoczęły się sportowe zmagania mistrzostw. Ich uroczystego otwarcia dokonała Sekretarz Miasta i Gminy Szczebrzeszyn Pani Maria Loc-Oczkoś. Swoją szczególną chwilę podczas tej uroczystości miał nasz wieloletni przyjaciel soke płk Mirosław Kuświk, Prezydent Międzynarodowej Federacji Modern Combat, który uhonorowany został Medalem 650-lecia Miasta Szczebrzeszyna i otrzymał certyfikat Honorowego Członka Polskiego Centrum Jiu-Jitsu Goshin-Ryu. |
|
|
|
Po wspólnym zdjęciu wszystkich uczestników rozpoczęliśmy równolegle losowania numerów startowych i zajęcia szkoleniowe. Ze względu na liczbę uczestników i poziom zaawansowania treningi odbywały się na trzech matach, a rozpoczęli je soke Mirosław Kuświk, sensei Artur Szpałek i sensei Adrian Olbromski. Każdy wyniósł z nich jakieś nowe doświadczenia, a pracowicie spędzony czas pozwalał zapomnieć o stresie towarzyszącym oczekiwaniu na start. |
|
|
|
|
|
|
Na chwilę zajrzeliśmy z obiektywem za kulisy sportowych zmagań towarzysząc zawodnikom podczas losowania i prezentacji technik obowiązkowych. Bardzo sposobał nam się nowy system sędziowania wprowadzony po raz pierwszy przez organizatora tych prestiżowych zawodów. Sędziowie przed wpisaniem oceny do protokołu, w sposób jawny, prezentowali zawodnikom i widzom tabliczki z liczbą przyznanych punktów. W ten sposób każdy z zawodników od razu mógł poznać ocenę wykonania techniki i przynajmniej wstępnie ocenić swoje szanse medalowe. Poza nielicznymi wyjątkami poziom prezentowanych technik był bardzo wysoki i wyrównany co skutkowało koniecznością dogrywek, które zaplanowano na niedzielne przedpołudnie. |
|
|
|
A tego dnia spotkaliśmy się na tatami już o godzinie 9.00. Po raz pierwszy na takiej imprezie samodzielny trening poprowadzili też najmłodsi mistrzowie, którzy oficjalnie i po raz ostatni pokazali się w brązowych pasach. Swój czas ciekawie wykorzystali także nasi instruktorzy Krzysztof Głodowicz i Marek Kozyra. Wśród prowadzących widzieliśmy też sensei Krzysztofa Radziejowskiego, sensei Dariusza Żygadło i sensei Marka Goździa. |
|
|
|
|
|
|
Uroczysta zbiórka przybliżyła długo wyczekiwaną chwilę podsumowania ostatecznych wyników. Zanim jednak przeszliśmy do dekoracji zwycięzców odbyła się wyjątkowa uroczystość nominacji na pierwsze i kolejne stopnie mistrzowskie, a otworzyła tę część nominacja Dariusza Żygadło na stopień 5 dan Jiu-Jitsu Goshin-Ryu. |
|
|
|
Po nim do nominacji na stopień 1 dan wystąpili w kolejności jak na zdjęciach: Marek Kozyra, Patryk Kaznowski z klubu Bushido, Krzysztof Głodowicz, Beata Bomastyk (Gliwice) i Aleksandra Antoszek z klubu Bushido. Na tę chwilę czeka z pewnością każdy adept jiu-jitsu i będzie ją pamiętał do końca życia. Witamy ich w gronie mistrzów, serdecznie gratulujemy i życzymy wielu sukcesów w pracy szkoleniowej. Mamy też nadzieję, że będą pracowicie kontynuować tę drogę, bo pierwszy dan to z jednej strony wielki sukces i życiowe osiągnięcie wieńczące kilkunastoletni okres nauki, ale też pierszy krok na drodze dalszych mistrzowskich studiów. |
|
|
|
Zgodnie z tradycją nadane stopnie zatwierdzili wszyscy mistrzowie obecni podczas nominacji. Chwilę potem hanshi Jacek Chęciński wywołał na tatami sempai Natalię Sulowską i rozegrało się wydarzenie jakie chyba jeszcze nigdy nie miało miejsca w takich okolicznościach. Sensei Marek Kozyra przy aplauzie wszystkich zebranych poprosił ją o rękę i w ten sposób udała się chyba największa niespodzianka tych zawodów. W swoim wystąpieniu Starosta Zamojski Henryk Matej złożył parze serdeczne życzenia, do których szczerze się przyłączamy. A zupełnie prywatnie - cieszy nas fakt, że historia "rodzinnego klanu", który dał początek naszej szkole będzie nadal kontynuowana. |
|
|
|
Oboje zdobywają pierwsze szkoleniowe doświadczenia i odnoszą na tej drodze pierwsze sukcesy, którymi może z dumą poszczycić się Sekcja Jiu-Jitsu w Bogucinie. Jej zawodnicy doskonale spisali się także na obecnych zawodach, a szczegóły poznacie już na kolejnej stronie. Od grudnia 2017 roku poprowadzą też samodzielnie Sekcję Jiu-Jitsu w Leścach i mamy nadzieję, że już niedługo o niej usłyszymy. Powodzenia. A teraz pora by poznać wreszcie naszych medalistów. |